Quantcast
Channel: Wiedzma bloguje (Czarownicująca)
Viewing all articles
Browse latest Browse all 263

Haul wrześniowo-październikowy

$
0
0

Tradycyjnie co miesiąc spowiadam się Wam z moim nabytków kosmetycznych i okołokosmetycznych na przełomie miesięcy. W tym miesiącu będzie również prozdrowotnie i jesiennie-smakowicie!

ZAKUPOWO

Jesień rozpoczęłam z przeziębieniem, więc znowu, jak co roku, zwracam uwagę na podniesienie odporności.

Pierwszy wybór jest oczywisty - tran w kapsułkach. Tran jest od wieków znanym środkiem poprawiającym działanie całego organizmu, od układu nerwowego, przez układ kostny, funkcjonowanie skóry aż po ogólnie pojętą odporność. Eliksir młodości i witakności :) Tran zawiera inne rodzaje NNKT ω-3 niż oleje roślinne, czyli uzupełnia ich działanie. Jest stosunkowo bezpieczny, więc poleca się go nawet kobietom w ciąży.  Minus - nawet po kapsułkach może się odbijać rybką - póki co nie mam tego problemu :)
Kurdybanek to tradycyjna polska roślina przyprawowa, stosowana także jako kuracja wzmacniająca i regenerująca układ pokarmowy, wg tradycji ludowych wspomaga też detoksykację, a stosowany zewnętrznie przyspiesza regenerację, łagodzi zmiany trądzikowe i gasi stany zapalne. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. Kurację będę przeprowadzać ostrożnie i stopniowo.
[Ziółko ma też +10 do statów za nazwę :) ]

UWAGA!
Ważne, żeby suplementy, preparaty witaminowe i zioła kupować w aptekach lub sklepach zielarsko-medycznych - tam sposób przechowywania i transportu podlega kontroli i mamy gwarancję, że w opakowaniu znajduje się produkt, którego oczekujemy, jakiej niestety nie mamy kupując suplementy i zioła w drogeriach czy hipermarketach.

Nowością jest wspomniana już we wrześniowym podsumowaniu pielęgnacji maska Kallos Color, u mnie w roli odżywki myjącej na miejsce mojej ukochanej przez lata maski BingoSpa z masłem shea, która po zmianie składu przestała mi służyć. Oleje zmywa całkiem dobrze, daje niezły poślizg. Pozostawia włosy gładkie i nieznacznie dociążone. Prawdopodobnie będę ją uzdatniać humektantami.



PYSZNE TESTOWANIE :)

Zielarnia Lawenda w tym miesiącu rozpieszcza moje kubki smakowe :)
Herbatka Yogi kusi odrobiną luksusowego rozgrzewania na chłodne wieczory. Herbatki Yogi otrzymały certyfikat Organic Soil Association. Skład zapowiada niezwykły smak!



Czekolada w innym wydaniu, bez dodatku sacharozy - kto nie potrzebuje odrobiny dobrej czekolada? :)
Jarzębina natomiast jest jednym ze smaków mojego dzieciństwa. Założę się, że jej smak przywoła wiele wspomnień :) Przetwory jarzębinowe nie należą do najłatwiejszych w wykonaniu i pewnie dlatego nie są popularne, więc czasem warto skusić się na gotowy produkt, zwłaszcza o tak prostym składzie:


Ostatni apetyczny produkt to masło kakaowe w kostce (bryle?) ze sklepu Blisko Natury. Właściwości pielęgnacyjne masła kakaowego są w cenie przez cały rok, i dla skóry wystawianej na słońce, i w zapobieganiu suchości kiedy za oknem chłód a w domu wysusza kaloryfer. Ostrym koniuszkiem bryły można wygodnie posmarować usta czy skórki paznokci, zanim reszta się rozpuści się w dłoni. Zapach jest obłędny! Aż chce się polizać!

Oleje z Blisko Natury:
Olej moringa to nowość o rekordowej zawartości ω-9. Jest to olej bardzo lekki, ma nawilżać i regenerować a jednocześnie oczyszczać (sic!) nawet cerę tłustą i problematyczną. Włosom też ma nadawać miękkość, nawilżenie i oczyszczenie (sic!!). Jest też odporny na działanie wysokiej temperatury, więc już znalazł się w kremie na ciepło dla mojej mamy ]:> Brzmi ciekawie, prawda?

Olej ryżowy... ktoś zauważył? Olej ryżowy już był przeze mnie testowany i opinię możecie przeczytać TU. Tym razem z olejem eksperymentować będzie moja koleżanka Dorotty. Zaprosiłam ją do wspólnego testowania, gdyż: jej cera i włosy są w pewnym uproszczeniu odwrotnością moich, więc mając jej i własne spostrzeżenia mogę wyrobić sobie o wiele dokładniejszą opinią o produkcie / technice pielęgnacji :) Myślę tez, że wiele z Was znajdzie coś wspólnego z jej pielęgnacją, bo jej charakterystyka jest bliżej gaussowskiej większości :) Oprócz tego - Dorotty ma kreatywne podejście do kosmetyków, chętnie miesza swoje mikstury a jednocześnie jest nieskażona blogowymi modami i ma świeższe spojrzenie na kosmetykotwórstwo. Nie bez znaczenia jest też fakt, że dzięki niej Wiedźma - Szalony Naukowiec ma nowego królika doświadczalnego i może wykonać wiele nowych eksperymentów :D
Mam nadzieję, że spodobają Wam się opinie Dorotty :)
http://www.poppingfun.com/

Oby październik był tak słoneczny, jak dzisiejszy dzień! Życzę słoneczka i zdrówka :)
Jak się macie u progu jesieni?

post signature

Viewing all articles
Browse latest Browse all 263

Latest Images