Witajcie :)
Nadejszła...
Zbliża się, powoli ale jednak się zbliża - moment ogłoszenia zwycięzcy w pierszym oficjalnym wiedźmim konkursie :D
Nagrodami są, tak dla przypomnienia:
- BON na kwotę 50zł ufundowany przez Zielarnię Lawenda, do wykorzystania w sklepie internetowym lub stacjonarnym Zielarni Lawenda wraz z przesyłką nagrody
- wyjątkowa "usługa" shopping assistant Wiedźmy na spożytkowanie Bonu, czyli indywidualne szczegółowe porady, pomoc w doborze kosmetyków i ziół do indywidualnych potrzeb
Chciałam Wam dzisiaj przedstawić wyniki, ale... nie potrafię wybrać zwycięzcy!
Nadesłałyście 21 zgłoszeń, to dużo i mało jednocześnie :) Wszystkie bardzo interesujące i ciekawie napisane (nie słodzę :) już wstępne wyłonienie finalistów było trudne!), większość z nich chętnie wypróbuję osobiście
Moją szczególną uwagę przykuły dwa zgłoszenia - i nijak nie potrafię wybrać, która metoda podoba mi się bardziej :)
Więc zwycięzcę wybierzecie Wy, drogą głosowania w ankiecie zamieszczonej w prawym górnym rogu bloga!
Odpowiedzi finałowe:
WYBIELANIE ZĘBÓW WĘGLEM
by fightthedull
Nie wiem, czy moje odpowiedź zakwalifikuje się do konkursu, bo nie dotyczy pielęgnacji ciała ani włosów, tylko naturalnego wybielania zębów :) Sposób jest bezpieczny i skuteczny, w granicach rozsądku, oczywiście - zęby się nie zrobią aż niebieskie ;).
Kiedy zdarza mi się uczestniczyć w imprezie skupionej wokół ogniska, jest ono rozpalone tylko i wyłącznie z nieprzetworzonego drewna (bez śmieci, mebli, parafinowej czy innej rozpałki itp). W związku z tym rano z popiołów można wyjąć bardzo czysty węgiel drzewny. Zbieram sobie niewielką ilość i tłukę na proszek w moździerzu (jeżeli jest bardzo twardy można się wspomóc młynkiem). Proszek zbieram do pudełka. Wystarczy go niedużo, ilość porównywalna z pudrem do twarzy albo i mniej. I takim proszkiem przez 2 tygodnie myję zęby. Wystarczająco dużo przyczepi się do namoczonej szczoteczki, żeby 2-3 minuty szczotkować nim zęby. Uczucie jest nieco dziwne, bo proszek się absolutnie nie pieni (minus) i nie ma smaku (plus). Za to odświeża oddech, a zęby po umyciu są po prostu czyste. 2 tygodnie wystarczą, żeby było widać różnicę w odcieniu. Wracam później do pasty, bo mimo wszystko lubię mieć w paszczy pianę. :)
Nie wiem, czy moje odpowiedź zakwalifikuje się do konkursu, bo nie dotyczy pielęgnacji ciała ani włosów, tylko naturalnego wybielania zębów :) Sposób jest bezpieczny i skuteczny, w granicach rozsądku, oczywiście - zęby się nie zrobią aż niebieskie ;).
Kiedy zdarza mi się uczestniczyć w imprezie skupionej wokół ogniska, jest ono rozpalone tylko i wyłącznie z nieprzetworzonego drewna (bez śmieci, mebli, parafinowej czy innej rozpałki itp). W związku z tym rano z popiołów można wyjąć bardzo czysty węgiel drzewny. Zbieram sobie niewielką ilość i tłukę na proszek w moździerzu (jeżeli jest bardzo twardy można się wspomóc młynkiem). Proszek zbieram do pudełka. Wystarczy go niedużo, ilość porównywalna z pudrem do twarzy albo i mniej. I takim proszkiem przez 2 tygodnie myję zęby. Wystarczająco dużo przyczepi się do namoczonej szczoteczki, żeby 2-3 minuty szczotkować nim zęby. Uczucie jest nieco dziwne, bo proszek się absolutnie nie pieni (minus) i nie ma smaku (plus). Za to odświeża oddech, a zęby po umyciu są po prostu czyste. 2 tygodnie wystarczą, żeby było widać różnicę w odcieniu. Wracam później do pasty, bo mimo wszystko lubię mieć w paszczy pianę. :)
![]() |
http://stronka-agusi.pl/ |
PS: Za czasów młodości mojej mamy, kiedy zabrakło pasty do zębów - myło się zęby węglem z apteki, tym na biegunkę i zatrucia. Obecnie jest do kupienia nawet węgiel w kapsułkach, a w nich mamy węgiel rozdrobniony na proszek gotowy do użytku!
Metoda ta o wiele bardziej mi się "podoba" niż mycie i wybielanie zębów z użyciem sody.
Druga, przepyszna odpowiedź:
MALINOWA AROMATERAPIA WŁOSÓW
by Kasia (jej blog)
Jako rasowa dopieszczaczka swoich fal ;) muszę opisać mój odkryty w zeszłym roku hit dla włosów, zwłaszcza falowanych - maseczka z malin.
Uwielbiam jeść maliny, toteż wzięłam kilka dużych, dorodnych sztuk z działki moich rodziców i bardzo dokładnie rozgniotłam widelcem. Malinową, słodką i pięknie pachnącą masę wymieszałam z kopiastą łyżką maski bingo z masłem shea i algami, wymieszałam, dodałam 10 kropel oleju z pestek malin (wyszła śliczna różowa papka z pestkami) i nałożyłam na umyte włosy. Założyłam reklamówkę zamiast czepka ;) Owinęłam ręcznikiem, przygrzałam suszarką i tak trzymałam godzinę. Bałam się trochę, że trochę za dużo dobroci i włosy będą obciążone, ale otrzymałam PIĘKNIE błyszczące, skręcone fale, bardzo nawilżone i pełne życia, jak chyba nigdy.
Maseczka nie obciążyła włosów, mimo bogatszego składu i na pewno w tym sezonie będę powtarzać malinową aromaterapię na włosy, a i brzuszek się nie pogniewa :)
(pestki bez problemu się u mnie wypłukały po zmyciu maseczki, więc nie powinno być problemu)
Uwielbiam jeść maliny, toteż wzięłam kilka dużych, dorodnych sztuk z działki moich rodziców i bardzo dokładnie rozgniotłam widelcem. Malinową, słodką i pięknie pachnącą masę wymieszałam z kopiastą łyżką maski bingo z masłem shea i algami, wymieszałam, dodałam 10 kropel oleju z pestek malin (wyszła śliczna różowa papka z pestkami) i nałożyłam na umyte włosy. Założyłam reklamówkę zamiast czepka ;) Owinęłam ręcznikiem, przygrzałam suszarką i tak trzymałam godzinę. Bałam się trochę, że trochę za dużo dobroci i włosy będą obciążone, ale otrzymałam PIĘKNIE błyszczące, skręcone fale, bardzo nawilżone i pełne życia, jak chyba nigdy.
Maseczka nie obciążyła włosów, mimo bogatszego składu i na pewno w tym sezonie będę powtarzać malinową aromaterapię na włosy, a i brzuszek się nie pogniewa :)
(pestki bez problemu się u mnie wypłukały po zmyciu maseczki, więc nie powinno być problemu)
![]() |
http://www.werandacountry.pl/ |
Głosowanie rusza już teraz, głosy możecie oddawać do niedzieli do północy (o ile dobrze ustawiłam opcje ankiety, bo przy poprzedniej udało mi się coś pokręcić :P), czyli do kiedy obiecałam Wam wyznaczyć zwycięzcę konkursu.
Jako, że w niedzielę znowu wyjeżdżam i mogę mieć różny dostęp do internetu - oficjalnie ogłoszę zwycięzcę jak tylko będę miała możliwość :)
Mysz w dłoń!
Do głosów!
Start!
![]() |
http://www.zeszlami.pl/ |
Buziaki :)